„Modernizacja” T-72 – czyli „my na Tygrysy mamy ViS-y”
Polecamy kanał youTube pana Pawła, najlepszego cywilnego specjalisty wojskowego prowadzącego Gdzie zaczyna się wojsko... , który nie pozostawia suchej nitki na wydatku rzędu 1,75 mld zł (rozłożonego do 2025r.) który nie jest modernizacją, tylko postawieniem w stan sprawności 312 czołgów T-72, aby w razie konfliktu stały pięknym celem dla czołgów wroga.
Wymieńmy tylko podstawowe braki "doposażenia": brak nowej osłony czynnej i biernej, nie będzie wymiany armat 125 mm 2A46, nie planuje się zakupu nowoczesnej amunicji 125 mm itd. Tym samym postawienie do stanu używalności polskie T-72 nie równoważy, rzeczywiście modernizowane sukcesywnie rosyjskie T-72.
Przy okazji tego programu wyszło na jaw, że z powodu zaprzestania poboru, nie ma już czołgistów do obsadzenia czołgów.
Czas więc wrócić do poboru np. studentów darmowych państwowych uczelni.
Czyli wracamy do słynnej frazy z piosenki powstańczej "My na Tygrysy mamy Vis-y...". A mówiąc językiem filmu, znowu mamy "Misia na miarę naszych możliwości".
Piotr Błaszkowski
Źródło: //www.youtube.com/watch?v=PacmpL0Eh4M