Konwencja wyborcza w cieniu epidemii!

To była nietypowa konwencja wyborcza, bo bez udziału publiczności, za to transmitowana przez internet. Na sali obecnych było jedynie kilkoro przemawiających osób i obsługa techniczna. Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak przedstawił w sobotę swój program wyborczy, w którym zawarł m.in. postulaty wydłużenia kadencji prezydenta do 7 lat i wzmocnienia pozycji premiera. Nie brakowało też odniesień do sytuacji rozszerzania się epidemii koronawirusa.
- W czwartek w trakcie narady premier Mateusz Morawiecki zapytał nas i przedstawicieli wszystkich zgromadzonych sił politycznych, jaka jest nasza opinia, jeżeli rząd zdecyduje się na zamknięcie granic naszego kraju. Nasza odpowiedź była jasna i jednoznaczna: rząd w sytuacji kryzysowej nie może wahać się z podjęciem żadnych niezbędnych działań, które mają służyć bezpieczeństwu i zdrowiu obywateli – mówił w trakcie konwencji Bosak.
Podkreślał również niecodzienność zorganizowanej konferencji. - To miała być normalna kampania wyborcza, to miała być normalna konwencja wyborcza, w której państwo wzięliby udział. Mieliśmy w tej chwili jeździć po kraju i brać udział w spotkaniach z Polakami, jak robiliśmy to jeszcze kilka tygodni temu – stwierdził kandydat Konfederacji na prezydenta. Jak dodał, pandemia koronawirusa wymusiła na jego sztabie
całkowitą zmianę strategii.
- Odwołaliśmy wszystkie nasze spotkania. Zmieniliśmy całkowicie nasze plany. Wszystkie nasze lokalne sztaby wyborcze zostały oddane jako wolontariusze panom wojewodom po to, żeby pomóc w zarządzaniu kryzysowym, jeżeli tylko taka będzie potrzeba – zapowiedział polityk. Zapewnił również, że jego środowisko polityczne ceni działania polskiego rządu w walce z koronawirusem i zamierza dostosować się do wszystkich jego decyzji w tej sprawie.
- Zawsze byliśmy, jesteśmy i chcemy być taką siłą polityczną, która, kiedy nie rządzi, jest opozycją merytoryczną i opozycją konstruktywną. W takich chwilach potrzeba solidarności, w takich chwilach potrzeba współpracy, w takich chwilach potrzeba posłuszeństwa procedurom. Nawet, kiedy nie w pełni rozumiemy ich sens i kiedy mamy wątpliwości, czy wszystko jest zarządzane tak, jak należy – zadeklarował Bosak. Zaznaczył też, w takich
nadzwyczajnych momentach potrzebny jest przede wszystkim zdrowy rozsądek.
Część swojego przemówienia kandydat Konfederacji na prezydenta poświęcił uzasadnieniu swojego stanowiska wobec terminu wyborów. Zdaniem Bosaka, powinien on zostać przesunięty o kilka miesięcy, aby zapewnić klasyczny przebieg kampanii wyborczej.
- Dla każdego, kto obserwuje w tej chwili kampanię prezydencką i sytuację polityczną w kraju, niezależnie, z którym kandydatem sympatyzuje i niezależnie, którą siłę polityczną popiera, dla każdego jest w tej chwili jasne, że sytuacja odbiega od normalności. Te zarządzenia, które wygłosił wczoraj pan premier Mateusz Morawiecki, to wprowadzenie stanu nadzwyczajnego na raty – ocenił polityk Ruchu Narodowego. Do pomysłu przesunięcia terminu wyborów odniósł się prezydent Andrzej Duda.
- Nie ma w tej chwili żadnego wniosku o to, żeby wprowadzać stan wyjątkowy, w związku z czym na razie w ogóle nie mówimy o przesunięciu terminu wyborów prezydenckich – powiedział prezydent. – Jak dodał, jest gotowy „na wszelkie potrzebne, ale rozsądne
rozwiązania”.
W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce rząd premiera Morawieckiego podjął szereg decyzji mających na celu poprawienie bezpieczeństwa obywateli. Zostały przywrócone kontrole na granicach na okres co najmniej 10 dni. Zakazano wjazdu dla cudzoziemców. Polacy wracający z za granicy są objęci 14-dniową kwarantanną. Od niedzieli został wstrzymany międzynarodowy ruch kolejowy i lotniczy. Od soboty nastąpiły ograniczenia w działaniu galerii handlowych, otwarte mogą być tam tylko sklepy spożywcze, apteki i drogerie. Restauracje, kluby, bary i kawiarnie zostały zamknięte, z możliwością zamówienia jedzenia na wynos. Zakazano również zgromadzeń powyżej 50
osób.
Po piątkowej konferencji prasowej premier Morawiecki kilkukrotnie zapowiadał kolejne decyzje. Należy do nich m.in. wyłączenie ruchu lotniczego wewnątrz kraju, pomoc Polakom powracającym do kraju oraz przekierowania środków unijnych na politykę spójności do walki
z koronawirusem.
Paweł Zdziarski
Źródło:
Źródło: YouTube, polskieradio.pl