Jak zrobić cud gospodarczy w Polsce

0
0
0
/

  prawy.pl_images_nowe_rozne_a_z_b_bodakowskiOd kilku stuleci władające ziemiami polskimi władze kreują w na ziemiach polskich biedę, blokują rozwój gospodarki i techniki, niszczą polską przedsiębiorczość, utrzymują Polaków w stanie zapaści cywilizacyjnej. Zaborcy (Rosja, Prusy i Austro-Węgry), sanacja składająca się z masonów, niemieccy naziści i rosyjscy komuniści, polskojęzyczni komuniści z PRL, a teraz kolejne władze III RP za punkt honoru postawiły sobie dręczenie Polaków. Pomimo, że dzięki obniżce podatków i likwidacji szkodliwych przepisów w Polsce nastałby dobrobyt, żadna licząca siła nie jest zainteresowana działalnością w interesie Polaków. Na szczęście są publicyści, którzy w przystępny sposób przedstawiają jak można zapewnić Polakom dobrobyt, rozwój gospodarki, i bezpieczeństwo socjalne. Jednym z nich jest Andrzej Machnik autor (wydanej przez wydawce dwutygodnika „Najwyższy Czas”) pracy „Jak zrobić cud gospodarczy w Polsce”. W III RP zmarnowano ćwierć wieku po transformacji ustrojowej. Za grosze oddano zagranicznym koncernom istniejące zakłady produkcyjne (które w interesie własnych zakładów produkujących za granicą zachodnie koncerny w Polsce likwidowały). Polityka władz III RP uniemożliwiła rozwój rodzimego kapitału, i pogrążyła Polskę w kolejnych długach. Polska nie nadrobiła dystansu do krajów zachodnich i nie rozwijała się tak szybko jak kraje, które były w gorszej sytuacji gospodarczej niż Polska. Za stagnacje w Polsce odpowiadają wysokie podatki, które niszczą polską przedsiębiorczość i ograniczają wpływy do budżetu. Wraz ze wzrostem podatków zmniejszają się wpływy do budżetu. Dzieje się tak bo podatnicy wyniszczani podatkami zaprzestają swojej aktywności i opłacania podatków. Gdyby podatki w Polsce obniżono wzrosły by wpływy do budżetu, bo ożywiła by się gospodarka. Złym duchem polskiej gospodarki jest od kilku dekad Leszek Balcerowicz. Zamiast obniżki podatków, wprowadzał nowe (w tym i ozusowanie umów zleconych), i postulował ograniczenie socjalnych wydatków państwa (które i tak w Polsce są jednymi z najniższych w Europie). Recepta Balcerowicza prowadziła do generowania nowych problemów socjalnych i ograniczani środków z budżetu na ich rozwiązywanie. Dla autora książki Leszek Balcerowicz to „główny specjalista od zarzynania gospodarki kolejnymi podwyżkami podatków”, zwolennik ograniczania wzrostu PKB (w ramach „schładzania gospodarki”). Według Andrzeja Machnika „''terapia szokowa'' Balcerowicza polegała na zbyt wysokim opodatkowaniu gospodarki, w połączeniu z drogim lub w ogóle zablokowanym kredytem i nadmiernym otwarciem gospodarki na konkurencje z zewnątrz, nie tylko doprowadziła do zniszczenia i wyprzedaży za bezcen znacznej części sektora państwowego, ale także skutecznie ograniczyła możliwość powstania nowych, małych firm, które mogły by się stać zalążkiem tworzenia się polskiego kapitału na wielka skale. Stąd też wzięła swój początek metoda prywatyzacji polegająca na wyprzedaży wszystkiego zagranicznym nabywcom, bowiem krajowych nie było i przy takiej metodzie gospodarowania być nie mogło”. Według autora pracy Leszek Balcerowicz stworzył system podatkowy według zaleceń Międzynarodowego Funduszu Walutowego, nie dopuścił do zwolnienia emerytów z płacenia podatków (co generuje biurokracje przewalająca pieniądze podatników z jednej instytucji państwowej do drugiej), i podwyższył akcyzę na samochody czym zniszczył przemysł motoryzacyjny w Polsce, był za wysokimi podatkami i ograniczaniem świadczeń socjalnych. Obniżka wysokości podatków nie wymaga ograniczenia wydatków socjalnych, bo w wyniku obniżki zwiększają się wpływy do budżetu i zmniejsza się ilość osób dotkniętych problemami socjalnymi. Podwyżki podatków likwidują przedsiębiorczość i generują socjalne problemy. Potwierdzają to przykłady i innych krajów w tym i Chin, Zdaniem autora książki „niskie opodatkowanie nie tylko zapewnia Chinom burzliwy rozwój gospodarczy, ale również obfity strumień pieniędzy spływających do państwowej kasy”. Podobnie sukces gospodarczy Japonii był wynikiem niezwykle niskich podatków. Skutkiem wysokiego opodatkowania jest też powstanie szarej strefy, praca na czarno bez umów i ochrony prawnej przed wyzyskiem, zablokowanie powstawania nowych podmiotów gospodarczych (wielu potencjalnych przedsiębiorców nie stać na rozpoczęcie działalności). Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną