ISIS padnie ze śmiechu – eurokraci delegalizują terroryzm

Bojówkarze oraz „samotne wilki” prowadzące szkolenia przygotowujące do działalności terrorystycznej będą karani – uchwalili w poniedziałek eurodeputowani. I nie wiadomo, śmiać się czy płakać, skoro unia wymyśla coraz to nowe regulacje w obszarze walki z terroryzmem, a z islamistami absolutnie nie może i nie chce sobie poradzić. Wprawdzie prawo to musi jeszcze zostać przyjęte przez Parlament Europejski oraz ministrów spraw wewnętrznych i zapewne też ministrów sprawiedliwości państw członkowskich, niemniej wydaje się to jedynie formalnością. UE za wszelką cenę usiłuje pokazać, że podejmuje działania w walce z terroryzmem, a że są to działania pozorowane, tego przecież opinii publicznej mówić nie trzeba. Niech obywatele żyją w błogiej nieświadomości, mając przekonanie, że problem islamistów zostanie rozwiązany, i jednocześnie humanitarnie przyjmują „biednych uchodźców”, tak biednych, że na noszone przez nich ubrania nie stać byłoby dużej części Polaków. I tak penalizowane będzie wyjeżdżanie zagranicę w celu dołączenia do grupy terrorystycznej, lub dla szkolenia terrorystów, rekrutacja potencjalnych terrorystów, prowadzenie oraz odbywanie szkolenia w zakresie konstruowania bomb lub broni z niebezpiecznych substancji, publiczne nawoływanie do prowadzenia działalności terrorystycznej, obrona terroryzmu, jak również gloryfikacja aktów terroru a także zbieranie i dostarczanie funduszy na działalność terrorystyczną (kraje członkowskie będą miały obowiązek zamrozić i przejąć takie pieniądze). Kraje członkowskie UE zostaną ponadto zobowiązane do stworzenia systemów natychmiastowego reagowania na wypadek ataku w celu zapewnienia natychmiastowej pomocy zarówno ofiarom, jak i ich rodzinom, na przykład „przez narodowe strony internetowe i centra pomocy doraźnej”. Interesujące, że zamiast wyekspediować z obszaru UE całe to muzułmańskie towarzystwo, stanowiące wylęgarnię terroryzmu, dokonujące kradzieży, zniszczeń i gwałtów na niespotykaną dotychczas skalę, oraz umożliwić obywatelom posiadanie broni, eurokraci podejmują działania analogiczne do tych, jakie zafundowało Polakom Ministerstwo Pracy za rządów PO-PSL, kiedy to wydano 49 mln złotych na portal internetowy dla bezdomnych. Jeżeli od tego ISIS padnie, to najwyżej ze śmiechu.