Współczesne media cyfrowe mogą służyć manipulacji, gdyż „pokazują to, co chcą ukazać nadawcy, a nie to co w rzeczywistości ma miejsce" oraz zapewniają odbiorcom poczucie „złudnej bliskości, którą bardzo łatwo [można] upozorować". Nie należy więc bezkrytycznie wierzyć w to, co się widzi w mediach cyfrowych, trzeba być krytycznym, nie ulegać emocjom, selekcjonować treści z racji na ich natłok.
Przykładem jak można manipulować cyfrowym przekazem jest fotografia cyfrowa. Może ona zniekształcać rzeczywistość poprzez pokazywanie obrazu „bez powiązania z kontekstem", tendencyjnie i aluzyjnie, wykorzystywanie fragmentu obrazu jako jego całości.
Do fotografii obiekt przyjmuje najkorzystniejszą dla siebie pozę, z wielu zdjęć wybrać można te nienaturalnie korzystne. Fotografie można wyretuszować, zastosować fotomontaż. Ilustrować teksty tendencyjnie dobranymi zdjęciami nie związanymi z tekstem by poprzez zdjęcia te oddziaływać na odbiorce komunikatu, poprzez podpisy sugerować odbiorcy co ma zobaczyć na zdjęciu. Odbiorcy obrazy odbierają go poprzez swoje uprzedzenia, fobie i emocje.
Możliwość powszechnego cyfrowego kolportażu pozwala zdjęcia wykorzystywać w celach propagandowych. Fotografia nie wymaga znajomości języka nadawcy więc może być wykorzystywane o wiele szerzej niż słowo pisane jako komunikat perswazyjny. Osobną kwestią jest naruszanie przez fotografów prywatności i zarabianie na zdjęciach łamiących normy etyczne.
Media cyfrowe nie tylko dostarczają nam komunikatów, ale też pozwalają administratorom stron i usług z których korzystamy zbierać informacje o nas. Jesteśmy dziś non stop inwigilowani, monitorowani i obserwowani. Nasza komunikacja jest archiwizowana, a na jej podstawie tworzony jest nasz profil.
Administratorzy dysponują nie tylko historią naszej komunikacji ale też i historią naszych operacji pieniężnych (co kupujemy i jak zarabiamy), oraz naszymi danymi biometrycznymi (na podstawie jednego zdjęcia naszej twarzy można odnaleźć w internecie i inne zdjęcia na których jesteśmy uwiecznieni). Pozwala to na wyszukiwanie osób nie tylko w zasobach Internetu, ale na poszukiwanie osób w czasie rzeczywistym w realu poprzez monitoring. Sektor monitoringu jest w ponad 90% administrowany przez sektor prywatny nad którym nie ma społecznej kontroli. Środki do skutecznej inwigilacji są dostępne nie tylko państwu, sektorowi prywatnemu ale i osobom prywatnym.
Powszechna inwigilacja zmieniła zachowania ludzi. Ludzi zaczęli grać o wiele częściej kogoś kim nie są w realu, by dobrze wypaść w oczach tych którzy mogli by ich inwigilować. Nieustający i gigantyczny zalew informacji, zmienił estetyczne oczekiwania współczesnych ludzi. „Kultura masowa, stała się elementem władzy politycznej i sposobem dominacji grup i elit nad społeczeństwem". Ci którzy umieją uwieść odbiorców okazali się mieć gigantyczną władze.
Dla tyranów środkiem uwodzenia mas okazała się swoboda seksualna, niszcząca poczucie wstydu, intymności, prywatności, oraz niszcząca naturalne wspólnoty, dzięki czemu władza pozbywa się zorganizowanego oporu i może bez przeszkód pomiatać wyalienowanymi jednostkami.
Współczesna pop kultura promuje prymitywizm i ekshibicjonizm. Ludzie występujący w mediach elektronicznych oraz korzystający z nich upubliczniają swoją prywatność, chwalą się swoimi patologiami, zamieszczają ogromne ilości danych o sobie w internecie, w zamian za darmowe usługi i aplikacje przekazują swoje dane osobowe. Większość użytkowników internetu nie jest świadoma zagrożeń ani nie potrafi się przed nimi bronić, w tym chronić swojej prywatności.
Media cyfrowe zastępuje normalne życie, wypełnia pustkę emocjonalną, intelektualną i społeczną odbiorcy. Umożliwia ucieczkę od rzeczywistości w świat barwnych urojeń. Na idoli są promowane osoby nic sobą nie reprezentujące, bo z nimi łatwiej się utożsamić osobom równie nić sobą nie reprezentującym. Współczesna pop kultura przykuwa uwagę odbiorców coraz bardziej perwersyjnymi komunikatami seksualnymi.
Media cyfrowe demoralizują, promuje płytkie i przygodne relacje, jako najważniejsza wartość ukazują pieniądze, zamiast realnego życia oferują płytką ułudę. Budzą chciwość, próżność, zazdrość, pożądliwość, ukazują zniekształconą wizje życia bez wartości moralnych czy religijnych. Nie szanują godności człowieka. Odbiorcy bezkrytycznie przyjmują treści płynące z mediów elektronicznych. Zdemoralizowani odbiorcy przestają czuć odpowiedzialność za innych i pogrążają się w egocentryzmie. Media silnie oddziaływają na grupy szczególnie podatne na manipulacje: dzieci, młodzież, starszych, ubogich materialnie i kulturowo.
Media cyfrowe kreują tematy zastępcze, odwracające uwagę od istotnych spraw. Nadawcy nie przejmują się kwestią prawdy ani swoją odpowiedzialnością za konsekwencje swoich komunikatów, które są niemoralne, nieścisłe, kreują hedonizm, niszczą postawy obywatelskie, wyuczają bezczynności, demoralizują, obiecują sukces bez pracy, demoralizują, manipulują, ogłupią.
Zalew nieistotnych informacji ogranicza intelektualnie odbiorców, obniża ich wymagania, sprawia, że język odbiorcy staje się bardzo ubogi, i nie pozwala odbiorcy w pełni opisywać świata i swoich doznań. „Brak głębszych treści (...) jest najczęściej rekompensowany, emocją, histerią, stereotypem i uprzedzeniem. Sposób komunikowania i język należą do czynników" które kształtują charakter człowieka. „Poczucie znudzenia, lenistwo czy ogólne płytkie rozbawienie nie ułatwiają refleksji" nad sobą i światem. Co jest na rękę tyrani.
„Tabloidyzacja komunikowania" ma „wpływ na całość życia społecznego i politycznego. Zajęta zabawą i znudzona społeczność jest słabym ogniwem demokratycznego systemu, mniej rozumie mechanizmy władzy i finansów, oddając te dziedziny w ręce ''kompetentnej elity''". „kultura jest środkiem formacji człowieka". Odbiorcy medialnych komunikatów postępują według wzorców zaczerpniętych z mediów.
Kultura promowana przez współczesne media kreuje postawę nastawiona na: maksymalizacje zysku wszelkimi środkami, obojętność wobec spraw kluczowych, konformizm, hedonizm, nieodpowiedzialność za sprawy publiczne i za własne czyny, nie podejmowanie ważnych wyzwań, poczucie braku siły sprawczej wobec rzeczywistości, emocjonalny fatalizm, uleganie wykreowanym autorytetom. Pod wpływem zalewu medialnego tracimy zdolność: analitycznego myślenia, pogłębionej refleksji, i odczuwania emocji – co prowadzi do zaburzeń psychicznych.
Więcej informacji o destruktywnej roli mediów cyfrowych czytelnicy znajdą w, wydanej nakładem inicjatywy ewangelizacyjnej „Wejdźmy na szczyt", pracy „Telewizja i Internet. Podglądanie i odsłanianie" autorstwa księdza profesora Andrzeja Zwolińskiego.